Fossett siedział wtedy za sterami samolotu Virgin Atlantc Global Flyer.

Media zwracają uwagę, że Borschberg i Solar Impulse 2 pobili także wszystkie dotychczasowe rekordy długości lotu i czasu jego trwania wśród maszyn napędzanych energią słoneczną. Obecnie maszyna, która leci dookoła świata, znajduje się na ósmym etapie podróży – z Japonii na Hawaje.

W zeszłym miesiącu organizatorzy tego historycznego lotu musieli zmagać się ze złą pogodą. Ze względu na złą pogodę samolot 1 czerwca samolot musiał lądować w Japonii. Według planu maszyna miała przelecieć z Nankinu w Chinach na Hawaje, czyli pokonać ponad 8,5 tys. km. Szacowany czas podróży na amerykańskie wyspy z Japonii wynosi 120 godzin.

Lot został opóźniony ze względu na zimny front, który rozciągał się od Tajwanu po Alaskę i mógł zagrozić bezpieczeństwu podróży. W trakcie przymusowego postoju w Japonii inżynierowie dokonali m.in. naprawy jednego ze skrzydeł, które zostało uszkodzone podczas podróży. Części zamienne ściągnięto specjalnie ze Szwajcarii.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, samolot wystartuje do następnego etapu podróży z Hawajów do kontynentalnych Stanów Zjednoczonych. Borschberga zastąpi przy sterach Bertrand Piccard.

Zobacz: Pierwszy lot dookoła świata samolotu słonecznego 

Solar Impulse 2 ma przelecieć następnie nad Ameryką Północną i podjąć próbę pokonania Atlantyku. Jednak znaczne opóźnienie lotu w porównaniu z planem może skomplikować sytuację. Plan zakładał, że samolot przeleci nad Atlantykiem przed sierpniem, czyli przed szczytem corocznego sezonu huraganów.

Samolot ma rozpiętość skrzydeł większą niż pasażerski jumbo jet, ale jest niezwykle lekki, a jego konstrukcja jest bardzo delikatna. Nie jest odporna na wysokie temperatury, silne opady ani turbulencje. Pilot będzie musiał znaleźć "korytarz" powietrzny, który umożliwi mu pokonanie rozległego frontu atmosferycznego rozciągającego się od Tajwanu do Alaski.

Historyczny lot dookoła świata Solar Impulse 2 rozpoczął 9 marca w Abu Zabi. Trasę podzielono na kilkanaście etapów. Planowane przystanki są przeznaczone na odpoczynek pilotów - Borschberga i Piccarda - przegląd samolotu i kampanię na rzecz czystej energii.

Samolot jest wyposażony w ponad 17 tys. ogniw fotowoltaicznych, pokrywających jego skrzydła o długości 72 metrów. To niemal tyle, ile rozpiętość skrzydeł Airbusa A380.

Energia z ogniw fotowoltaicznych jest magazynowana w akumulatorach litowo-jonowych, które zasilają cztery silniki elektryczne. Solar Impulse 2, zbudowany z włókien węglowych, waży 2,3 tony. Jego prędkość maksymalna to 140 km/h, a pułap praktyczny - 8500 metrów. Lekka waga sprawia, że jest bardzo narażony na kaprysy pogody i prądy powietrza.

Solar Impulse 2 jest następcą pierwszej tego rodzaju maszyny, Solar Impulse 1, która m.in. odbyła wieloetapowy lot przez Stany Zjednoczone w 2013 r. (PAP)