Starosta odmówił wójtowi wydania zezwolenia na usunięcie drzew na działce stanowiącej własność gminy.

Gmina zainicjowała to postępowanie po sygnale uzyskanym od właścicielki sąsiedniej nieruchomości, według której drzewa rozrosły się i stwarzają zagrożenie dla ogrodzenia, powodują zacienienie, a w okresie pylenia niszczą dachy budynków.

Organ zweryfikował stan faktyczny w terenie i stwierdził, że nie ma potrzeby usunięcia spornych drzew.

Kobieta wniosła skargę do sądu administracyjnego.

WSA zwrócił uwagę, iż postępowanie w przedmiocie wydania zezwolenia na usunięcie drzew może być wszczęte jedynie na wniosek.

Poznaj Linie Orzecznicze Lex >>>

Taki wniosek może skutecznie zgłosić wyłącznie posiadacz nieruchomości (jeśli nie jest on jednocześnie jej właścicielem - musi przedłożyć zgodę właściciela) oraz właściciel urządzeń, jeżeli drzewo lub krzew zagraża funkcjonowaniu tych urządzeń.

Wymienione podmioty są jednocześnie stronami tego postępowania, a w sytuacji, gdy posiadacz nieruchomości nie jest jednocześnie jej właścicielem oraz w wypadku wniosku złożonego przez właściciela urządzeń oraz użytkownika wieczystego - stroną jest także jej właściciel.

Interesu takiego nie posiada natomiast właściciel nieruchomości sąsiedniej, dlatego nie jest on stroną postępowania – wyjaśnił sąd.

Wyrok WSA w Gdańsku z 27 kwietnia 2017 r., sygn. akt II SA/Gd 136/17, nieprawomocny 

Więcej informacji i narzędzi znajdziesz w programie
Prawo Ochrony Środowiska
Bądź na bieżąco ze zmianami prawnymi i korzystaj z aktualnych materiałów