W miejsce przewidywanych wcześniej taryf gwarantowanych prosumenci będą mogli skorzystać z tzw. opustów w systemie rozliczania różnicy pomiędzy ilością wyprodukowanej a pobranej z sieci energii. Poprzednie rozwiązanie jest postrzegane przez prosumentów jako bardziej korzystne. Jednak nowe przepisy ustawowe pozwalają na włączenie kosztów przesyłu do rozliczenia z dostawcą energii, co wcześniej nie było możliwe.

Wobec licznych wątpliwości co do opłacalności nowego systemu rozrachunku OPEUS Energia przygotował symulację porównawczą obydwu rozwiązań. Przyjęto następujące parametry instalacji: moc 5kWp, roczna produkcja ok. 4 800 kWh, roczne zużycie na poziomie 4 500 kWh, a koszt energii z sieci to 0,6 zł. Koszt montażu takiej to ok. 29 000 zł, przy czym można go zmniejszyć za pomocą dotacji do ok. 17 400 zł (40% dofinansowania). Założono również, że 30% produkowanej energii będzie zużywana bieżąco, a 70% oddawane do sieci.

- Biorąc pod uwagę poprzednie założenia ustawowe czas zwrotu inwestycji byłby relatywnie krótki i wynosił 6 – 7 lat. Dla tych samych parametrów wyjściowych okazało się, że nowy model nie zmienił znacząco okresu zwrotu – wynosi on 7 lat. Natomiast na pewno zablokował on możliwość pozyskania dodatkowego finansowania montażu instalacji w postaci dopłaty FIT. Zainteresowani wykorzystaniem systemów fotowoltaicznych mogą jednak ubiegać się o wsparcie z programu Prosument – wyjaśnia Sławomir Reszke, prezes OPEUS Energia.

Czytaj: Prezydent podpisał nowelizację ustawy o OZE >>>

Drugą bardzo ważną zmianą w nowym kształcie ustawy jest brak szczegółowych wytycznych w odniesieniu do spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Nie wiadomo, czy mogą one zostać prosumentem. Zgodnie z czerwcową nowelizacją prosument to: odbiorca końcowy dokonujący zakupu energii elektrycznej na podstawie umowy kompleksowej, wytwarzający energię elektryczną wyłącznie z odnawialnych źródeł energii w mikroinstalacji w celu jej zużycia na potrzeby własne, niezwiązane z wykonywaną działalnością gospodarczą regulowaną ustawą z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. z 2015 r. poz. 584, z późn. zm.2) ), zwaną dalej „ustawą o swobodzie działalności gospodarczej”.

- Z tego przepisu nie wynika jednoznacznie czy spółdzielnie mieszkaniowe i wspólnoty mieszkaniowe produkujące energię na potrzeby własne budynków mogą być prosumentami. Brak wyraźnego określenia ich statusu jest niepokojący – dodaje Sławomir Reszke.

Wykorzystanie fotowoltaki do zasilenia, na przykład oświetlenia na klatkach schodowych czy wind, przynosi spółdzielniom i wspólnotom wymierne oszczędności. Co więcej, za sprawą funduszy unijnych, dzięki którym mogą sfinansować większą część inwestycji, jest to rozwiązanie w dwójnasób korzystne. Produkowana energia zapewnia zasilanie części wspólnych i obniży opłaty za mieszkania.

W związku z dużym zainteresowaniem spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych wykorzystaniem fotowoltaiki w budynkach wielorodzinnych doprecyzowanie przepisów ustawy powinno być naturalnym krokiem legislatorów.  
Źródło: OPEUS Energia