Akcja choinka to odpowiedź na nasilające się przed Bożym Narodzeniem szkodnictwo leśne. Łupem złodziei padają najczęściej jodły, z których gałązek wykonywane są stroiki i ozdoby świąteczne. Rabunkowa wycinka dotyka też bluszczów, mchów, widłaków czy krzewinek borówki.

Co grozi za leśne piractwo?

Za kradzież drzewka bądź innej rośliny z lasu grozi 500-złotowy mandat lub skierowanie sprawy do sądu, gdzie kara może wynieść nawet 5000 zł. – ostrzegają Lasy Państwowe.

Podczas ubiegłorocznej akcji „Choinka” wykryto 465 wnyków, 179 przypadków kradzieży drewna, 14 przypadków kłusownictwa, 84 przypadki zaśmiecania lasu i 66 przypadków kradzieży choinek. W sumie strażnicy leśni, w ramach akcji, ukarali sprawców wykroczeń mandatami na sumę 41 tys. zł.

(www.ekologia.pl)